Od jakiegoś czasu marzyły mi się słone muffinki, z suszonymi pomidorami i nutą bazylii. Coś małego, co można spokojnie zabrać ze sobą do pracy, jakiś zamiennik zwykłych kanapek na śniadanie.
Niestety wszystkie przepisy jakie do tej pory widziałam zawierały jajko lub ser, a w wegańskich muffinkach nie mają one oczywiście czego szukać. Po długich poszukiwaniach i eksperymentowaniach oto są muffinki na słono.
Kilka rad na początek:
- kniecznie użyjcie niesłodzonego musu jabłkowego i niesłodzonego mleka roślinnego
- mąka może być zwykła pszenna lub bezglutenowa, ja często piekę z mąki gryczanej – jednak nie każdy jest miłośnikiem tego gryczanego posmaku
- zacznijcie od przygotowania wegańskiego jajka z siemnia lnianego, ono potrzebuje czasu, aż konsystencja będzie lekko „glutowata”
- jeśli nie macie pod ręką płatków drożdżowych możecie je w przepisie pominąć, jednak to one spełniają rolą smaku sera
Wegańskie słone muffinki
SKŁADNIKI
(porcja: 10 muffinków, piekarnik 180°C)
suche składniki:
250 g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
2 łyżki płatków drożdżowych
mokre składniki:
1 łyżka octu jabłkowego
5 łyżek musu jabłkowego niesłodzonego (150 g)
150 ml mleka sojowego
2 łyżki zmielonego siemnia lnianego z 6 łyżkami letniej wody
sól, pieprz
dodatki:
pół posiekanej cebuli
garść posiekanych oliwek
garść posiekanych suszonych pomidorów
łyżeczka suszonej bazylii
- Rozgrzać piekarnik na 180°C, przygotować foremki na muffnki.
- Siemnie lniane połączyć z letnią wodą i odstawić na ok. 10-15 min, do powstania galaretowatej konsystencji.
- Do suchych składników dodać wszystkie mokre i dokładnie wymieszać. Ciasto jest dość gęste i zbite.
- Ciasto połączyć z dodatkami.
- Przełożyć do form na muffinki.
- Piec w temp 180°C przez 25-30 min.
Smacznego!
@Monika
Cześć dzięki za post !
PolubieniePolubienie
Cieszę się, że się spodobał 😊 Pozdrawiam
PolubieniePolubienie